środa, 27 marca 2013

Komisja

Wczoraj na 8:30 dziadek Włodek zawiózł mnie i Mamę na komisję (orzeczenie o niepełnosprawności). Najpierw Mamusia weszła do pokoju powiedzieć, że przyszłyśmy, pokazać swój dowód osobisty i mój akt urodzenia (żeby wiedzieli, że my to my, no ale przecież wiadomo, że ja to Sara, a Mama to Mama, więc nie wiem po co to :D). Potem kazano nam czekać na korytarzu. Po chwili zawołała nas Pani Psycholog. Coś tam popytała Mamę o mnie i o mój zespół (a ja w tym czasie spałam). Potem powiedziała, że mamy poczekać na korytarzu, aż zawoła nas Pani Doktor. No i Pani Doktor woła najpierw jednego chłopaka, potem dwóch następnych, a my czekamy dalej. Po jakiś 40min woła mnie - Sarę (jak zawsze i wszędzie wołają mnie po imieniu... chyba nie wiedzą jak wypowiedzieć moje arabskie nazwisko :D). Wchodzimy z Mamą do gabinetu, Pani Doktor mnie bada. Zapomniałam, że Mama mówiła, że mam się niczym nie chwalić a ja prawie pokazałam Pani Doktor, że potrafię przewrócić się na brzuszek. Ehhh... skleroza w tak młodym wieku. Pani Doktor coś tam jeszcze pytała Mamę, mi się zaczęło już nie podobać, że tak mnie oglądają i wypytują Mamusię i zaczęłam protesować. Po chwili Pani Doktor powiedziała, że skończyła i wyszłyśmy. Ale ja nie przestałam protestować i wykrzyczałam im wszystkim na korytarzu co o tym myślę. Mamie też to wszystko się nie bardzo podoba, a wiecie dlaczego? Bo takie orzeczenie jest np na 3 lata. A potem jak myślicie.. Down sam mi przejdzie czy do tego czasu wymyślą jakieś lekarstwo? Wrrrr... Szkoda czasu na złości mi potrzeba dużo miłości :D Więc nie martwimy się głupotami i czekamy na decyzję.
Po komisji dziadek Włodek zawiózł nas do domku. Potem przyszła też babcia Jola i ciocia Sylwia. Mama i Babcia sprzątały przedświątecznie nasze mieszkanko, a ciocia Sylwia się ze mną bawiła.
Nockę spędziłysmy znowu u babci Joli, dziadka Włodka i cioci Sylwii (ale bez cioci Sylwii, bo ciocię Sylwię porwał nam wujek Mateusz) :p

Do napisania :**

2 komentarze:

  1. porwał wujek Mateusz, ale oddał, więc nie martw się Sarusiu :) :*

    OdpowiedzUsuń