środa, 29 lipca 2015

Same zastępstwa :)

Ostatnio chyba wspominałam, że w wakacje mam mało zajęć. Hmm... Dziś miałam 3 !!!
Najpierw pojechałam z Mamą do Ośrodka. Pierwsze zajęcia były z pedagogiem (zastępstwo).
Zaraz po tych zajęciach miałam terapię logopedyczną i znowu zastępstwo z ciocią Basią. Swoją drogą jutro na rehabilitacji też będę mieć zastępstwo (już ostatnie) z p.ciocią Alą.
Po skończonych terapiach w Ośrodku przyjechał po nas dziadek Włodek i zawiózł nas na zajęcia z p.ciocią Anią - logopedą (te z 1%). Miałyśmy tylko 30min między jednymi zajęciami, a drugimi i nie zdążyłybyśmy dojść pieszo. Nie wspominam już, że na koniec znowu były same pochwały ;)

Znowu pochwała w zeszyciku :)

czwartek, 23 lipca 2015

Zwierzenia Mamy: Jestem mamą i tatą.

Jestem mamą. W zasadzie to jestem mamą i tatą. Takie 2w1.

niedziela, 19 lipca 2015

Dużo wolnego :)

Moja rodzinka (może nie wszyscy, bo Mama jakoś tych genów nie otrzymała) zawsze bardzo lubiła piłkę nożną (w praktyce i teorii - piłkarze i kibice). W sobotę u nas w mieście odbył się mecz otwarcia nowego pięknego stadionu (GKS Tychy - FC Koln). Ja na meczu nie byłam, bo jestem jeszcze mała i nie wiem czy lubię piłkę nożną. Ale dziś na nowym stadionie odbywał się piknik rodzinny i można było troszkę stadion pozwiedzać. No to skoro jest taka okazja, to razem z Mamą (i rodzinką) wybraliśmy się tam na spacer.

:D

poniedziałek, 13 lipca 2015

Zwierzenia Mamy: "Jak Cię widzą, tak Cię piszą"

"Jak Cię widzą, tak Cię piszą". Żyjemy dokładnie w takich czasach. Każdy mówi, że wnętrze człowieka jest najważniejsze, ale każdy (!!!) początkowo ocenia (choćby przez pierwsze 3 sekundy) drugą osobę "po okładce".
Często zdarza mi się słyszeć, że Sarusia zawsze tak ładnie ubrana, że zawsze tak pięknie wygląda (że coś pasuje do czegoś, odpowiednio do okazji, albo że gumka do włosów jest pod kolor ubranka).

niedziela, 12 lipca 2015

Tak ociupinkę zazdrościmy...

Tak szybciutko, tak troszeczkę o moim "wakacjowaniu" jeszcze...
Powiem Wam, że wszyscy gdzieś wyjeżdżają, każdy "wakacjuje" i tak troszkę, tak ociupinkę zazdrościmy z Mamusią, bo co z kim rozmawiamy (albo czytamy) to każdy się gdzieś wybiera. My z Mamusią to odpoczywamy w domu (tzn. w mieście naszym). Dobrze, że możemy jeździć czasem na działeczkę z Babcią i Dziadkiem, bo to zawsze jakaś mała zmiana miejsca.

Nie złapiesz mnie :p

piątek, 10 lipca 2015

Coś tam "wakacjuję" coś tam ćwiczę ;)

Wakacje wakacje... Przez ostatnie gorące dni spędzałam czas bardzo rodzinnie. Było opalanie, pluskanie w baseniku i grillowanie. 

Co to za rybka? :)

czwartek, 2 lipca 2015

"Lato lato lato czeka.." :)

"Lato lato lato czeka, razem z latem czeka rzeka..." (Mama mi czasem tak śpiewa). Mamy już chyba prawdziwe lato. Zajęć jest mniej. Załatwiania spraw też mamy mniej. A Mama obiecała mi kiedyś, że jak się skończą niektóre sprawy to w wakacje odpoczniemy. Wyjeżdżać nie wyjeżdżamy nigdzie. Ale Mama obiecała, że będziemy robić sobie wycieczki jednodniowe, albo spędzać jakoś miło (chociaż my zawsze spędzamy miło) czas razem. Już kilka planów mamy, ale mamy też do Was pytanie... może znacie jakieś fajne miejsca gdzie mogę pojechać z Mamusią? I tak raczej nie za daleko. To jakbyście coś ciekawego chcieli polecić to piszcie do Mamusi albo w komentarzu ;)

Jest woda....