Plusk plusk... ;) Dziś znowu zajęcia maluszków na basenie.
Było nas 5 (4 dziewczynki i 1 chłopczyk). Jak zawsze było supcio! Nie będę się
za bardzo rozpisywać co tam dokładnie robiliśmy. Były dwie nowości. Po pierwsze: dziś pierwszy raz utrzymywaliśmy się na wodzie samemu (w pływaczkach, Mama nie trzymała). A po drugie: jedna
ważna rzecz... najważniejsza... uwaga... Dziś pierwszy raz NURKOWAŁAM! Aż 4
razy! Haaa! I nic, a nic nie płakałam. Na początku byłam w małym szoku, bo nie
wiedziałam co się dzieje, ale całkiem mi się to podobało. Nurkowałam jak
zawodowy nurek :D A no i zapomniałam dodać, że Mama jest ze mnie mega
dumna (jak zawsze), tak bardzo bardzo. Kiedy następna sobota? ;p
Raaaz, Dwaaa, Trzyyy... Plusk :) |
Po południu miałam w domku małą "imprezkę" (w
końcu to andrzejki). Najpierw troszkę potańczyłam z Mamą i babcią Jolą, a
potem były wróżby.
Lejemy wosk |
Moja wróżba :) |
Hmm co to jest? ;p |
Niby w grudniu miało być tego wszystkiego mniej, a jakoś
dalej tydzień zapełniony.
Plan na przyszły tydzień:
- poniedziałek - integracja sensoryczna (wczesne wspomaganie
rozwoju)
- wtorek - rehabilitacja + zajęcia grupowe ogólnorozwojowe
- środa - brak planów (czyli wolne, nie ruszamy się z domu)
- czwartek - logopeda (prywatnie)
- piątek - rehabilitacja
- sobota - zajęcia maluszków na basenie + X Targi Twórczości
Osób Niepełnosprawnych "W
dobrym TTON-ie Być Aniołem"
Przez te wszystkie zajęcia (i odrabianie zajęć) jakoś
ostatnio mało spotkań towarzyskich. Trzeba nad tym popracować :)
Buziaki-ogromniaki