poniedziałek, 12 sierpnia 2013

ciao !!! :*


Ciao !!!
Zacznę od dnia dzisiejszego, w sumie od końca.. Po południu, zaraz po odwiedzinach u prababci Cilki i pradziadka Bronka poszliśmy na Plac Baczyńskiego. Ludzi było sporo, a na scenie Nicola Palladini.

ti amo

Włoska muzyka i odrazu "przenosimy" się w inne miejsce. Mama powiedziała, że kiedyś naprawdę wybierzemy się do Włoch. Supcio!
Wracając wstąpiliśmy jeszcze do Parku Niedźwiadków (bo mamy po drodze).


Niedźwiadki ;)

Teraz troszkę o tym co było wcześniej (w skrócie) ...

Sobota:
Odwiedziła nas ciocia Natalia. Dziękuję za miłe popołudnie i za Jeżyka Stefana ;)
Jadłam też nową zupkę.
Mama zapowiedziała, że chyba będzie robić mi więcej masaży buzi (zewnętrznych i wewnętrznych), bo coś ostatnio pokazuję języczek.

Piątek:
Rano z Mamusią do doktora - endoktynologa. Musiałam Mamie dotrzymać towarzystwa, żeby się nie bała.
Po południu u babci Joli i dziadka Włodka była też ciocia Sylwia i wujek Mateusz. Supcio!
Popołudnie najlepsze!

A jakie plany na przyszły tydzień?
Jak narazie to same odwiedziny:
Raz wpanie ciocia Edyta, innym razem ciocia Sylwia, ciocia Monia i ciocia Dosia z Natalką, a jeszcze w inny dzień odwiedzimy ciocię Sylwię i wujka Mateusza.

muuuaahh

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz