poniedziałek, 20 stycznia 2014

Mało się dzieje

Jakoś ostatnio nic się nie dzieje. Niby czasu dużo, ale jakoś mało. Niby mamy co robić, ale jakoś nic się ciekawego nie dzieje. 
Dziś nie dzieje się nic, a jutro dziać się będzie sporo. Jutro taki ważny dzień - Dzień Babci. My łączymy to razem z Dniem Dziadka (który jest pojutrze) i jedziemy do mojej prababci Cilki i pradziadka Bronka, będzie tam też moja babcia Jola i dziadek Włodek, no i reszta rodzinki pewnie też. Będziemy świętować.
My (tzn. Mama i ja) niestety(?) się troszkę spóźnimy, bo jutro popołudniu mamy pierwsze (ogólnie jest drugie, na pierwszych nas nie było) zajęcia grupowe ogólnorozwojowe w PWI (przy OREW), czyli w Ośrodku do którego chodzę. Supcio! Już się nie mogę doczekać. Ciekawe czy spotkam kogoś znajomego i ile nowych dzieciaczków poznam. I ciekawe jak takie zajęcia będą wyglądać.

Plany na ten tydzień mamy już na każdy dzień. Będą i rehabilitacje i logopeda. Będą też odwiedziny i załatwianie spraw. Może (na pewno!) następnym razem napiszę Wam coś więcej. Dziś już uciekam spać!

Dobrej nocki :**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz