niedziela, 17 listopada 2013

tak szybko o weekendzie


Sobota:
Rano pojechałam (moją zieloną bryką) do prababci Cilki i pradziadka Bronka. Oprócz mnie byli też:
- Mama
- babcia Jola i dziadek Włodek
- ciocia Marylka
- ciocia Tereska i wujek Artur
- wujek Dominik
Czyli dużo ludzi, chociaż nie aż tak bardzo dużo, bo to nawet  nie połowa.
A po południu przyjechała do nas ciocia Gosia z Alusią. Mama i ciocia rozmawiały o naszym zespołowym spotkaniu. To już za 2 tygodnie. Supcio! Nie mogę się już doczekać.


Ja i Alusia i nasze zespoły

W nocy wcale nie chciało mi się spać i broiłam długooo, oczywiście nie pozwalając spać Mamie.

Niedziela:
Dziś odpustowa niedziela. Niestety znowu mam troszkę katarku i zostałam z Mamą w domku. Ale za to dostałam (od babci Joli i dziadka Włodka) supcio prezencik. Nową balonową koleżankę, która jest bardzo do mnie podobna. Mama przyczepiła mi ją do łóżeczka i teraz mogę sobie z nią "rozmawiać". Oby została jak najdłużej.


"Mamoooo ona jest taka jak ja"

Mam nową koleżankę

Nowa koleżanka ma już swoje miejsce. 

P.S. Jutro w Ośrodku spotkanie p.Justyną (logopedą). 

Buziaki Misiaki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz