Wtorek:
Na 8:15 poszłam z Mamusią do Ośrodka na rehabilitację z p.Joasią.
Ćwiczyłam dzielnie jak zawsze. Najpierw na kolankach, potem na dużej niebieskiej piłce, a potem... na szarym wałku. Na wałku troszkę chciałam pokazać, że będę robić co sama chcę, a nie co chce p.Joasia. Miałam mieć wyprostowane dłonie, a one ciągle drapały po macie albo były zaciśnięte. P.Joasia wyprostowała mi jedną dłoń i chciała prostować drugą, a ja szybciutko zaciskałam tą pierwszą. I tak na zmianę. Fajna zabawa ;)
Dostałam też niespodziankę... P.Joasia powiedziała, że ma jedną godzinkę wolną (chyba ktoś zrezygnował) i czy chcemy takiego gratisa pod koniec czerwca. Jasne, że chcemy. My bardzo lubimy gratisy. A jedna dodatkowa rehabilitacja to już w ogóle supcio.
To tyle jeśli chodzi o wczoraj ;)
Środa (dziś):
Rano Mama wstała wcześnie i upiekła ciacho z truskawkami. Podobno dobre ;) A to dlatego, że mieliśmy dziś gości. Najpierw niespodziewany gość.. wpadła na chwilkę ciocia Sylwia. Załapała się na ciacho (było cieplutkie i pachnące), troszkę się ze mną pobawiła i pojechała do pracy.
Z moją najfajniejszą ciocią Sylwusią :* |
A o 11:00 przyszła do nas Alusia (też z zD) i jej mama Gosia. Alusia to moja troszkę starsza koleżanka, która jest przesłodka (tak jak ja). Ciocia Gosia też jest bardzo fajna. Mama i Ciocia porozmawiały sobie troszkę i wcinały ciacho z truskawkami. Muszę się jeszcze pochwalić, że dostałam supcio blond lalę, którą mogę teraz ciągnąć za włosy. Dziękuję Wam bardzo za prazencik i za odwiedziny :**** Zapraszamy znowu.
A muszę Wam jeszcze powiedzieć, że Mama jest klipa, bo znowu nie porobiła zdjęć :(
Po południu mamy kolejnego gośćia. Opowiem Wam o tym w następnej notce.
P.S. Patrzcie jaką niespodziankę dostaliśmy pocztą. Lubimy pomagać, ale nie wiedzieliśmy, że dostaniemy takie podziękowanie.
Podziękowanie |
dziękuję za przepyszne ciacho :) Buziaki dla Was dziewczyny! :*
OdpowiedzUsuńodwiedź nas znowu :) buziaki ciociu Sylwusiu :***
Usuń