Dzisiaj kiedy Mama zmieniała mi pampersa, ktoś zapukał do drzwi. Był to Pan Listonosz, który przyniósł Mamie list z urzędu. List na który długo czekaliśmy. Orzeczenie o niepełnosprawności. Do 31.03.2017 roku zdarzy się cud i wyzdrowieje, albo wymyślą już do tego czasu lekarstwo na Downa. Zaliczono mnie do osób niepełnosprawnych i właśnie dostałam orzeczenie na 4 lata. Troszkę więcej o tym napiszę za jakiś czas, bo właśnie uciekam spać.
Dobrej nocki :***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz