Z samego rana Mama obudziła mnie, dała Euthyrox i usnęłam
jeszcze na 30min. Potem dostałam mleczko, Mama się wyszykowała i pojechaliśmy
do p.dr S-K. (neurolog). Myślałam, że będę pierwsza (miałam na 8:00), a tu
przed 8 już ktoś siedział w gabinecie. Mama z małym chłopczykiem wyszli przed 8
i potem my. Pani Doktor pooglądała mnie z każdej strony. Sprawdziła co
potrafię. I znowu powiedziała, że wszystko jest ok, że się pięknie rozwijam:
- budowa ciała coraz bardziej proporcjonalna (rączki i nóżki
są dłuższe),
- stabilizacja barków i bioder, podpór na zgiętych
przedramionach,
- przetaczanie i podpór,
- kontakt dobry,
- gaworzenie,
- chwyt oburęczny,
- rozwój prawidłowy dla wieku i budowy,
Czyli wszystko supcio. Mama i Tata się cieszą.
W oczekiwaniu na wizytę u neurologa. |
Odrazu po wizycie dziadek Włodek zawiózł nas do prababci
Cilki i pradziadka Bronka. Tam dorośli wypili kawkę. Przy okazji odebrałam moją
ulubioną książeczkę ze zwierzątkami, którą ostatnio zgubiłam i się okazało, że
wpadła za pradziadkowe łóżko. Ufff... nareszcie mogę czytać.
Tak ogólnie jestem dziś bardzo rozmowna. Pogadałam sobie
nawet z babcią Jolą przez telefon (chciałam Wam wrzucić filmik, ale coś się popsuło i już kolejna notka do której nie da się dodać :( ).
P.S. Weekend też spędziłam miło. Spacerki i wizyta u
Pradziadków.
Spacerowo. |
P.S. Jutro chyba wycieczka (napiszę Wam potem jak było). Na
czwartek już chyba też mamy plany (przyjdzie ciocia Dosia i malutka Natalka).
No i kiedyś jeszcze chciała umówić się z nami ciocia Madzia.
P.S. I powiem Wam jeszcze, że moje 3 ciocie pozdawały
ostatnio swoje ważne końcowe egzaminy. I tak: do cioci Madzi i cioci Pauli "musimy"
teraz mówić "Pani Magister", a ciocia Natalia ma już licencjata ;)
Gratulujemy Cioteczki :*:*:*
Ciotka Paula dziękuje i czeka na odwiedziny ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wpadniemy z Mamusią :)
UsuńDziękuję dziewczyny! ;**** Ciocia Natalia.
OdpowiedzUsuńnie ma za co ;):*
Usuń