"Mam
3 latka, 3 i pół, głową sięgam ponad stół". Dokładnie dziś mam 3 i pół
roczku. Wiecie co to znaczy? Dla Was to znaczy, że za pół roku będziecie
ubierać choinkę, albo piec pierniczki ;) A dla mnie, że jestem już dużą
dziewczynką. Na tyle dużą, że wróciłam wczoraj do domku ok. 22:30 i jeszcze nie
spałam!
|
"Skaczę" na dmuchańcach. |
Wczoraj
razem z Mamą, Babcią i Dziadkiem byłam na festynie. Był to festyn firmowy z
pracy babci Joli. I powiem w skrócie, że było supcio! ;) Dużo atrakcji, dużo
pyszności i dużo ludzi. Był też mecz i nawet grał mój dziadek Włodek. I trafił
jedną bramkę ;) A ja oczywiście kibicowałam. Nasi wygrali. Wszystkich atrakcji
wypisywać nie będę. Kilka macie na zdjęciach.
Aha no i
jak zawsze bardzo dziękujemy :)
|
Jest impreza :) |
|
Stałam z Mamą 20min, żeby pomalować buźkę (bardzo chciałam), jak miałam usiąść na krzesełko to już mi się odechciało. Przy podejściu drugim, dałam sobie namalować pięknego motylka :) |
|
Zaraz będzie mecz. |
|
Zdjęcia na macie ze specjalną dedykacją dla cioci Asi :* Tor przeszkód przeszłam pięknie bez żadnej pomocy. Nawet nie trzeba mi było tłumaczyć co mam robić (podglądałam co robią dzieci). Ciężka praca daje efekty (nawet pomimo mojej małej upartości). Dziękujemy :) |
|
Tak w ogóle to były najpierw pokazy judo, a potem właśnie taki tor przeszkód dla dzieci. (P.S. aikido i inne pokazy też były). |
|
Czołganie. Ja taka malutka że zmieściłam się na czworaka ;) |
|
Dziewczynka pokazuje mi co mam zrobić z piłką. Swoją drogą pięknie się mną zaopiekowała. A na koniec Pan w "judowym wdzianku" dał mi nagrodę. |
|
Odpoczywam. |
|
Z Panem Klownem. Był jeszcze Kubuś Puchatek, ale zdjęcia niestety nie mamy ;) |
|
Balooooon. |
|
I na koniec przepiękne sztuczne ognie. Jak się skończyły to pokazywałam, że chcę jeszcze. |
|
No to ten... Happy New Year ;) |
|
Muzyka i wygłupy z Babcią. |
P.S. Specjalne pozdrowienia
dla pewnej Pani, którą spotkałyśmy. Świat jest mały ;)
Buziaki Misiaki
Wspanialy dzien pelen atrakcji ! Oby wiecej takich dni pelnych radosci :)
OdpowiedzUsuńКшиштоф
Dokładnie :) A ostatnio tych festynów i wycieczek się nawet nazbierało :)
UsuńDziękuję za dedykację. Puchnę z dumy i chcę jeszcze:) Ciocia Asia
OdpowiedzUsuńPonad 3 lata (jakoś 3lata i 3 miesiące chyba) ciężkiej pracy z ciocią Asią dają efekty. I to ogromne! Widać po tym jak Sarusia się pięknie rozwija. I my za to dziękujemy :* I oby jeszcze i jeszcze ;)
UsuńPonad 3 lata (jakoś 3lata i 3 miesiące chyba) ciężkiej pracy z ciocią Asią dają efekty. I to ogromne! Widać po tym jak Sarusia się pięknie rozwija. I my za to dziękujemy :* I oby jeszcze i jeszcze ;)
UsuńSlicznie kochane.... tesknimy bardzo bardzo
OdpowiedzUsuń:** my też
UsuńNie moge sie napatrzec na te zdjecia i niunie moja kochana tak urosla... ostatnio pamietam jak ciotke za wlosy ciagla hehe. Buziaki Sarunia :**********
OdpowiedzUsuńNo no to chyba już dawno było... zbyt dawno! Buziaki :**
UsuńDokładnie Pani Olu, świat jest bardzo mały.
OdpowiedzUsuńMuszę Wam jeszcze powiedzieć, że widziałam wtedy Sare jak posługiwała się sztućcami, a mama była chyba pod takim wrażeniem, że zdjęcia nie zrobiła.
Aaa no mama często się zagapi i zdjęcia nie zrobi ;) Mam nadzieję, że w przedszkolu Sara też jako-tako je :D
Usuń