Kilka
dni temu, jak co roku (już trzeci raz) byłam razem z Mamą na festynie w
"naszym" Ośrodku. Takiego wydarzenia oczywiście nie mogłyśmy opuścić,
pomimo, że z noska dalej leci katar.
W tym
roku tematem było: "Równolandia na wyspach pośród mórz i oceanów".
Jak co roku były występy i piosenki. Były też stacje, przy których trzeba było wykonać różne zadania. Spotkałam piratów i syrenki. Była też nasza Tyska drużyna futbolu amerykańskiego (tzn. jakaś część drużyny). Panowie dali piękny pokaz, chociaż ja wolałam taplać rączkami w wodzie i nie pozwoliłam Mamusi pooglądać ;)
A na
środku ogrodu ktoś postawił żaglówkę, taką prawdziwą. Ciekawe jak ona tam
przypłynęła..
Jak
zwykle był też poczęstunek. Pomyślano chyba nawet o takich
"niewszystkojadkach" jak ja i było też ciacho bez owoców ;) Mama
poczęstowała się z owocami :D
I jak
zwykle było supcio! Bardzo dziękujemy za wspaniały czas <3
Mieszamy zieloną sól z Syrenkami |
Mamo zobacz jakie skarby mam. |
:) |
Tor przeszkód |
Szukam ukrytych skarbów z ciocią Kasią |
Gdzie one są? |
Łowimy rybkę z ciocią Asią :) |
A z ciocią Alą odbijamy pieczątki na chusteczce. |
Ooo taką mam piękną piracką chustę. |
Ciocia Justyna zrobiła mi pierwszy tatuaż ;) Papugę. |
Biegnę... |
Idziemy na kolejne zadanie.. |
Łódeczki na wodzie. Tu mogłam troszkę potaplać rączkami. |
Mamoo to gdzie płyniemy? |
A do czego to służy? ;) |
Tylko jak tu wejść? |
Pora na ciacho ;) i soczek (Mama kawkę) |
Ja i piratka ciocia Asia iiiii Wielka Małpka :) |
Buziaki-ogromniaki
:*****
OdpowiedzUsuń:*****
Usuń