Dzisiaj.
Po pierwsze wolne od przedszkola i terapii. Po drugie wizyta u mojej Pani
Doktor. Co powiedziała Pani Doktor to już pewnie wiecie, bo Mama pisała na fb.
Wiecie
też pewnie, że zasnęłam przy obiedzie. Ale nie wiecie, że zanim dostałam swój
obiadek, Mama dała mi na skosztowanie swoje jedzonko. Dziś zrobiła szpinakowego
naleśnika z pomidorem i fetą. Hmm.. dziwne to takie, zielone. Nie skosztowałam.
Mama zjadła.
|
Hmm ciekawe co to...? |
|
Yyyy bleee... |
|
Nie zjem tego zielonego. |
|
Dostałam inny obiad (prawie jak w barze) i troszkę mi się przysnęło. Buraki zostały. |
|
Drzemka poobiednia. |
Buziaki-ogromniaki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz