piątek, 12 grudnia 2014

Chorobowo :(

Znowu mnie tu nie ma tyle czasu. Mama już co nie co pisała na moim fb. Troszkę się pochorowałam (Mama też). I tak sobie odpoczywamy w domku. Tyle zajęć mi przepadło (rehabilitacja i psycholog w Ośrodku, logopeda prywatnie i zajęcia z wczesnego wspomagania rozwoju w Szkole, no i jutro moje ulubione zajęcia na basenie) ehh :(
Najgorsze jest to, że pojechałam dziś do kontroli do Pana Doktora i jest już troszkę lepiej, ale dalej muszę brać leki i siedzieć w domku. W środę idę znowu do kontroli, czyli do środy znowu przepadnie mi rehabilitacja, grupowe zajęcia ogólnorozwojowe i pedagog. Oby nie trzeba było odwoływać więcej. I obym wyzdrowiała do następnej soboty, bo są ostatnie zajęcia na basenie (potem Mama zapisze mnie na kolejne ;)).
A tak poza tym, to w domku czasem troszkę mi się nudzi i jestem marudna (jak to przy chorobie). No bo ile można siedzieć w domu? Brakuje mi moich zajęć i spacerków.
Muszę na prawdę szybko wyzdrowieć, bo niedługo same święta i trzeba dużo szykować. My świętować zaczynamy już od piątku (podobno są czyjeś urodzinki), a potem Święta...

A w czasie choroby...

Jeden z moich supcio prezentów od Mikołaja :)

Zrobimy rybko troszkę dziurek...

A teraz odbijemy wałkiem wzorek...


Buziaki Misiaki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz