Tyle
było o przedszkolu, tyle miałam pisać o tym jak mi się tam podoba. I co? I
dalej jestem chora. Do przedszkola pochodziłam 4 dni i tyle. Od tygodnia siedzę
z Mamą w domku. I jeszcze posiedzimy. Wczoraj byłam znowu u Pana Doktora,
skontrolować czy już jest lepiej. Niby jest lepiej, ale jeszcze całkiem zdrowa
nie jestem.
![]() |
Czekam na wizytę u Pana Doktora |
Mama odwołała mi przedszkole i terapie do przyszłej środy. I mam
nadzieję, że w czwartek już normalnie pójdę.
Przez
ten tydzień miałam mieć tyle zajęć i wszystko Mama musiała odwołać:
- rehabilitacja,
logopeda, psycholog i pedagog - w Ośrodku,
-
logopeda, SI i moje ulubione zajęcia na basenie - prywatnie,
-
neurologopeda - wwr,
-
neurologopeda, dogoterapia, muzykoterapia, zajęcia korekcyjno-kompensacyjne - w
ramach zajęć w przedszkolu.
Za to
odwiedziłam 2 razy Pana Doktora i resztę czasu siedziałam w domu.
W domu z
Mamą też raczej nie bardzo ćwiczyłam, bo najzwyczajniej nie miałam na to
ochoty. Mama próbuje wymyślać jakieś zabawy, ale po 5min już mi się nie chce.
Jeść też
nie mam ochoty. Mama się martwi, bo na co dzień i tak mało jem, a teraz podczas
choroby to już w ogóle jak jakiś wróbelek. Nic mi nie smakuje.
Do tej
choroby dochodzi jeszcze ta pogoda za oknem, obie z Mamą jesteśmy już tym
zmęczone. Tak sobie troszkę pomarudziłam, ale w chorobie to mi wolno ;)
![]() |
Gotuję owocowy obiad dla Mamusi :) |
P.S. A tak z
innych ciekawostek poza chorobowych:
1) W
zeszłą sobotę byłam na 18-stce u mojego Wujka :)
2) W
przyszłym tygodniu urodzinki mojej najukochańszej Cioci <3
3) Zbliża
się nasze święto - 21.03 to Światowy Dzień Zespołu Downa. Pamiętajcie o kolorowych
różnych skarpetkach! Jeszcze nie mamy żadnych planów. Nawet nie wiemy czy coś ciekawego
z tej okazji dzieje się w naszym mieście.
4) Niedługo
czeka mnie wizyta u laryngologa.
5) Za miesiąc
jedziemy na turnus do "Michałkowa". Udało się spotkamy się znowu z moją
koleżanką Olą i ciocią Agnieszką :)
P.S.2.
Jeśli nie macie nikogo innego, pamiętajcie proszę o mnie w swoich rozliczeniach i podarujcie mi swój 1%. Jest to dla mnie bardzo ważne, abym dalej mogła korzystać z zajęć/terapii tu na miejscu oraz z turnusów rehabilitacyjnych.
Buziaki Misiaki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz