środa, 5 sierpnia 2015

Zwierzenia Mamy: Śpiewamy.

Nie jestem pedagogiem, logopedą, ani żadnym terapeutą. Nie znam się na tym (pomijając fakt, że sporo uczę się podpatrując jak ćwiczy Sarusia). Jestem za to specjalistą jeśli chodzi o moje dziecko. Potrafię się z Sarą porozumieć. Widzę jak reaguje na różne sytuacje, co lubi, czego nie. Widzę też jak się uczy w życiu codziennym. Sara jest mądrą dziewczynką, bardzo dużo kojarzy. Pomimo wielu opinii na ten temat, Sara dużo uczy się dzięki piosenkom i wierszykom. 


Ja nie śpiewam przy ludziach (bo nie potrafię ;)), ale nie ma u nas dnia bez piosenek (tych śpiewanych samemu tzn. przeze mnie) i wierszyków. W dzień są piosenki z pokazywaniem, piosenka przy myciu zębów, a wieczorem kołysanki.
Od dawna Sara (pomimo, że nie potrafi mówić) potrafi "zaśpiewać" piosenkę w myślach. Czasem np. na spacerze, Sara siedzi w wózku i widzę, która piosenka się jej śpiewa, ponieważ sama potrafi w odpowiedniej kolejności pokazać dane ruchy.
Inna sprawa to kojarzenie. Mamy takie karty z obrazkami owoców, zadaniem Sary jest wskazać np. jagody. I co robi Sara? Sara podaje mi odpowiedni obrazek, po czym od razu kojarzy piosenkę o jagódkach i pokazuje tak jak to jest w piosence. Sara ma wskazać np. truskawki, podaje mi obrazek z truskawką i biegnie szukać książeczki (lub pokazuje na telewizor) z jej ulubioną bajką "Truskawkowe Ciastko". Sara ma wskazać np. arbuza i co robi? Pokazuje na swoją koszulkę, bo pamięta, że ma jedną bluzeczkę z namalowanym arbuzem.
To samo jest z książeczkami. Czytamy książeczkę o zwierzątkach i koniecznie zatrzymujemy się na kaczuszkach, bo Sarusi przypomniała się piosenka i trzeba zatańczyć.
Czytamy książeczkę o Mikołaju i Sara szybciutko biegnie do swojej szuflady, wyrzuca wszystkie ubrania, żeby znaleźć swoją mikołajową czapkę.
Części ciała też nauczyła się poprzez piosenkę z pokazywaniem (wymyśloną przez Mamę ;)). Sara potrafi wskazać już większość części ciała (nie tylko te proste), niedługo chyba zaczniemy uczyć się co jest wewnątrz ciała, aaa przepraszam... Sara wie już np. gdzie ma serduszko :)
Takich przykładów jest wiele.
Wiem, że wszystkie terapie i zajęcia jakie ma Sarusia dają ogromne efekty, ale wiem też, że bez tego co w domu (bez piosenek, wierszyków i zabawy) nie byłoby takich postępów jakie mamy teraz. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz