Wow... Muszę Wam opowiedzieć jaki cudny prezent dziś
dostałam. Taka niespodzianka. A zaczęło się tak, że wczoraj listonosz zostawił
kartke w skrzynce, że mamy paczkę do odebrania (bo nas w domu nie było). I dziś
Mama odebrała przesyłkę. Dla mnie! A w paczce prezent od mojego internetowego
(jak narazie) kolegi Filipka (znacie Kawalera Filipa?). Filip i jego Mama
(ciocia Aneta) wysłali mi supcio Węża, a raczej Panią Wężową. Ale to nie jakiś "byle-jaki
wąż". To specjalny Wąż do domowej integracji sensorycznej, czyli taki
terapeutyczny. I na dodatek jest ręcznie robiony przez ciocię Anetę. Bardzo
bardzo bardzo dziękuję :* Jak tylko
będziecie na śląsku to koniecznie (w końcu!) musicie wpaść na kawkę i biszkopty ;p (myślę,
że oprócz biszkoptów Mama coś tam jeszcze zrobi) ;p
|
Moja nowa koleżanka, Pani Wężowa |
|
Tak się cieszę :) |
|
Sssss.... |
|
:p |
|
Domowo integracja sensoryczna |
|
Mam |
Buziaki-ogromniaki
Sarusia super, że podoba Ci się wąż sensoryczny! Nie zapominaj wychodzić z nim na spacer hihihih :). Buziaki i do zobaczenia wkrótce :).
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :) Dziękuję jeszcze raz :* Zapytam Go czy lubi spacerki :p
Usuń