poniedziałek, 16 lutego 2015

Koniec ferii ;)

Ferie, ferie i po feriach... w zasadzie dla nas żadna różnica ;) No może jakoś mniej zajęć było i kolejne 2 tygodnie będą ciężkie. A może tylko się tak wydaje.
Dziś np. miały być 3 zajęcia, a były tylko 2. Rano miałam terapię logopedyczną z p.ciocią Anią (te prywatne z 1%). Wiecie, że uczę się już wszystkich samogłosek, bo dziś doszła ostatnia "Y". I dalej wyrażenia dźwiękonaśladowcze. I umiem już je rozpoznawać (już chyba o tym kiedyś pisałam). 
Po pierwszych zajęciach miałam 2h przerwy i rehabilitację w Ośrodku. Tym razem nie było mojej cioci Asi i miałam zastępstwo z p.ciocią Alą. Byłam grzeczna, pomimo, że bardzo śpiąca. Popołudniu miałam mieć jeszcze jedne zajęcia, z psychologiem, ale zostały odwołane. Czyli wolne popołudnie. Skorzystałyśmy z tego i zaprosiłyśmy ciocię Kasię na kawkę ;)

Jutro wolne. Jedyne wolne w tym tygodniu. Będziemy odpoczywać (Mama myśli, że pośpimy dłużej, może pozwolę jej pospać do 7, albo 7:30 ;)), a popołudniu idziemy w odwiedziny.

 P.S. A chwaliłam się już moim 13 ząbkiem? Lewa górna trójka się przebiła ;)

Dobrej nocki :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz