środa, 21 stycznia 2015

Pierwsze samodzielne 4 kroczki na Dzien Babci i Dziadka :)

Dwa ostatnie dni były dość intensywne.

Wtorek.
Zaczęło się od tego, że piątkową rehabilitację miałam przełożoną na wtorek. Rano pojechałam z Mamą do Ośrodka. Ładnie ćwiczyłam, choć byłam troszkę śpiąca.

Po rehabilitacji wracamy do Mamy :)


Środa:
Znowu rehabilitacja w Ośrodku. Przeważnie nie mam tak dzień po dniu. A jak się potem okazało nawet dobrze wyszło. A było tak... Dziś w Ośrodku Dzieci obchodziły Dzień Babci i Dziadka, czyli przyszło dużo gości. Przez tych gości (albo dzięki nim) podczas mojej rehabilitacji Mama nie siedziała tak jak zawsze na korytarzu przy wejściu, tylko bardziej na ośrodku (czyli miała blisko do mnie i widziała też troszkę jak ćwiczę). Pomyślałam sobie, że skoro Mama może dziś zobaczyć to w końcu pokażę jej jak pięknie chodzę. I właśnie dziś postawiłam samodzielnie pierwsze 4 kroczki. Potem znowu i znowu. Mama była przeszczęśliwa. Jak zawsze były duże brawa. Podziękować trzeba też p.cioci Asi, że mi tak bardzo pomaga i ćwiczy ze mną, nawet kiedy ja nie bardzo mam na to ochotę ;)
Zobaczycie, że za niedługo będę biegać ;p

Teraz ciociu Asiu pójdziemy tu i pozwiedzamy cały Ośrodek :)

Prawa lewa prawa lewa ;)


Po południu znowu pojechałam do Ośrodka na zajęcia z p.ciocią Gosią - logopedą. Na korytarzu spotkałam Franka. Franio (jakiś miesiąc starszy ode mnie) już ładnie drepta. Niedługo ja też tak będę chodzić i Mama się troszkę za mną nabiega.
A u p.cioci Gosi wszystko fajnie. Zostałam znowu pochwalona (czyli jak zawsze) ;)

Dziś i jutro wyjątkowe dni. Dzień Babci i Dzień Dziadka. Z tej okazji Wszystkim Babciom i Dziadkom, a zwłaszcza Babci Joli, Prababci Cilce, Dziadkowi Włodkowi i Pradziadkowi Bronkowi życzę wszystkiego najpiękniejszego. Kocham Was :*

Buziaki Misiaki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz