Taka piękna ciepła jesień. Korzystamy z Mamą z dnia wolnego
i spacerujemy. Ale nie same. Ciocia Sylwia z Antosiem i ciocia Dosia z Natalką
spacerują razem z nami. Ja i Natalka zaliczamy jeszcze po drodze huśtawki.
Aaaah uwielbiam. W końcu wszyscy usypiamy i dajemy troszkę wolnego naszym mamom
:p To było wczoraj.
|
Jest pięknie! (Paprocany) |
|
Paprocany - "dzika plaża" |
|
To co lubię najbardziej... |
|
Trzy śpiochy ;) |
A dziś rehabilitacja. O takiej nie za fajnej godzinie (w
czasie mojej drzemki). Byłam bardzo zmęczona i nie chciałam współpracować.
Spotkałam też w Ośrodku mojego kolegę Mateuszka. Na popołudniowym spacerku też
nic nie pospałam i byłam troszkę marudna. Ale tylko troszeczkę. Uciekam spać.
|
Popołudniowy spacer z Mamą |
Dobranoc :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz