Aleee
mamy dla Was newsa. Wolicie na początku, czy przeciągać i na końcu wpisu
opowiedzieć? Dobra to napiszę na początku.
Ostatnio
wspominałyśmy, że szukamy przedszkola, że chce mnie Mama od września zapisać.
Potem mówiłyśmy, że idziemy na rozmowę, żeby się coś więcej o jednym
przedszkolu dowiedzieć. No i dziś poszłam razem z Mamą. Iiii... zaśpiewam Wam
tak: "jestem sobie przedszkolaczek...", aleee uwaga(!) do przedszkola
idę już od 1 marca! Czyli za jakieś niecałe 3 tygodnie. Mamusia konkret,
podjęła taką tatusiową (męską, czyt.szybką) decyzję. W końcu moja Mama to takie
2w1.
A było
tak, że przyszłyśmy do przedszkola, Mama rozmawiała i pytała o wszystko co tam
się chciała dowiedzieć, a ja się straciłam, tzn. poszłam do Dzieci i do Pań i
zostałam. Dzieci akurat coś tam przy stoliczkach robiły, a ja razem z nimi. Tak
sobie świetnie radziłam, że szybka konkret decyzja Mamusi, że skoro tak mi się
podoba (i dodatkowo jest bardzo mało miejsc, bo 6latki zostają, to dla 3latków
już mało co zostanie) to zapisujemy się już teraz.
No i od
1 marca będę takim prawdziwym przedszkolakiem. W końcu jestem już dużą
dziewczynką. No i Mama mówi, że przyda mi się taki kontakt z dziećmi.
Będę
chodzić do małego punktu przedszkolnego, niezbyt liczne grupy integracyjne (do
8 dzieci), czyli w sam raz na początek mojej przygody z dzieciaczkami. W
przedszkolu będę ok 4,5-5h, a potem do domku, albo na moje terapie na które
chodziłam do tej pory. Będzie mnie Mama musiała inaczej poumawiać, żebym mogła
chodzić przed albo po przedszkolu.
Ciekawe
jak to będzie, Mama mówi, że będę tam zostawać sama z Dziećmi i Paniami, bo tak
jest w przedszkolach, że rodzice idą do domu, albo do pracy.
Ciekawe
jak Mama wytrzyma te pierwsze dni i kto się pierwszy przyzwyczai ;)
Buziaki-ogromniaki
Trzymam za Was kciuki, na pewno będzie dobrze! No i mama będzie miała trochę czasu dla siebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy. Oj tak, troszkę czasu dla mamy się przyda :) Pozdrawiamy :)
Usuń