Ojacie jacie jacie... Wczoraj Wam pisałam, że byłam z Mamą na
spacerku i że nie miałyśmy żadnych zdjęć, bo Mama ani telefonu ani aparatu nie
miała. A dziś taka niespodzianka i byłam znowu z Mamą i dziadkiem Włodkiem na
moich ulubionych Paprocanach. Dziś szukaliśmy jesieni. Mama mówi, że trzeba
ćwiczyć chodzenie, więc nie jechałam dziś wózkiem.
A na miejscu szukaliśmy kasztanów i oglądaliśmy kaczuszki, które
pływają w jeziorku. Dziadek znalazł dużo kasztanków, ale nie aż tak bardzo
dużo, bo chyba wczoraj dzieci już pozbierały. Ale było supcio! Ale co tam będę
pisać... sami zobaczcie... ;)
|
Dziadku dziadku czekaj na mnie.. |
|
Dwa kasztanki |
|
Czekaj Mamo.. zobacz.. liście ;) |
|
Uśmiech... |
|
Paprocany |
|
Raz dwa raz dwa.. idę do Ciebie |
|
..a teraz mnie złap! |
|
Oooo drzewo.. duże drzewo |
|
Z moim Dziadziusiem |
|
Koleżanki Kaczuszki |
|
Z Mamusią |
P.S. Mama mówi, że zbieranie kasztanków to nie wszystko... i że
coś będziemy z nich robić.
Buziaki-ogromniaki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz