sobota, 8 kwietnia 2017

Michałkowo po raz piąty

V turnus rehabilitacyjny w "Michałkowie" już za nami.
Wiadomo.. przyjechałam i pamiętałam wszystko. Pamiętałam gdzie pokój, gdzie terapie, pamiętałam moje Ciocie i Wujków.
Będziemy z Mamą powtarzać do znudzenia, jak ważne jest dla mnie to, że mam kontynuację tego co na wcześniejszych turnusach, że mam tych samych Terapeutów, że nie muszę się na nowo przyzwyczajać, nic z tego turnusu nie tracę i czuję się bezpiecznie.

V turnus rehabilitacyjny w "Michałkowie" w Bystrej k.Bielska-Białej

Mama wybrała mi te same terapie co zawsze:
1) Rehabilitacja ruchowa - z wujkiem Damianem. Na początku Mama obawiała się jak to będzie, czy będę chciała pracować z Wujkiem. Zawsze przecież ćwiczyłam z Ciociami. Wujka Damiana znałam tylko z widzenia.
Już po pierwszych zajęciach Mama przekonała się, że będzie super. Były tylko pochwały, bo pięknie ćwiczyłam. Nie było buntu, nie było upartości i chęci wychodzenia do Mamy. Mama była w szoku. Wujek chyba mnie zaczarował.

Iiii niebieskie kółeczko

Bo taki turnus to nie wakacje tylko bardzo ciężka praca!

Alee daję radę.. ;)

Modeleczka

No to jedziemy.. ;)


2) Terapia logopedyczna - z wujkiem Piotrem. Z Wujkiem terapię miałam już wiele razy, więc tu Mama już się nie obawiała, bo wiedziała, że będę pięknie pracować. I tak było.
Wujek widzi moje postępy za każdym razem jak przyjeżdżam. To super, bo na co dzień nie zawsze wszystko można zauważyć.

Hmm...Co to jest? - Analiza słuchowa na bazie odgłosów z otoczenia

Ja pracuję na logopedycznej, a Lia odpoczywa.

Ćwiczenia z wujkiem Piotrem :)


3) Terapia pedagogiczna - z ciocią Dorotką. Ciocię też już dobrze znam i bardzo lubię z Nią zajęcia. Często czekałam pod drzwiami i pokazywałam Mamusi, że już chcę zaczynać. Ciocia tak jak Mama cieszyła się z moich postępów. A Mama wychodziła mega dumna po tym co Ciocia mówiła na mój temat.

Praca z ciocią Dorotką :)


4) Terapia ręki - z ciocią Asią. Ciocia nie mogła się nadziwić jak się zmieniłam. Zrobiłam olbrzymie postępy. Nie uwierzycie, ale nawet bawiłyśmy się piórkami (bez krzyku na sam widok). Do tej pory Mama nie wie jak to Ciocia zrobiła (postaramy się wrzucić filmik). Ciocia również pokazała mi jak łatwo mogę sama ubierać bluzeczki. Ogólnie po tym turnusie mamy postanowienie.. jeszcze bardziej naciskać na samodzielność! (tzn. Mama ma takie postanowienie, a jeśli chodzi o mnie to zobaczymy ;))

Przesypuję..

Wszystko dokładnie obserwuję i naśladuję

Praca z ciocią Asią :)

Kto tu potem sprząta? ;)


5) Integracja sensoryczna - z ciocią Marysią. I co ja mam dużo pisać. Radość na każdych zajęciach, zresztą jak wszędzie. Były huśtawki, piłka terapeutyczna, trampolina itd. Były masaże, ścieżki sensoryczne, zabawy w basenie z piłeczkami, czyli walka z moją nadwrażliwością dotykową. Były elementy muzykoterapii i była stymulacja węchowa.

Ohhh no Ciociu.. może jednak zrobimy po mojemu... ;)

Zjeżdżam

Pobiłam swój rekord... weszłam na piąty ;)

Lalalalala... 


6) Dogoterapia - z Lią i wujkiem Piotrem. Co rano po śniadaniu pytałam Mamusię "hau hau" czy idziemy do psinki. Ahh no.. Ciocie i Wujki uwielbiam Was, ale wiecie... Lia <3
Karmiłam, głaskałam, przytulałam, raz nawet byłam na spacerku. Supcio!

Lia.. daj łapkę Kochana :)

Moja mojaaa...

Aaa mniam mniam mniam... Z rączki :)

Polizaj moją łapkę.. ;)

Na spacerek po korytarzu.

I na dworze też...

Trzymaj mocno,


Oprócz terapii była też zabawa i były spacerki. Mama troszkę "kawkowała" z Ciociami (Agą i Magdą). A ja "bawiłam się" z Olcią i Kubą.
Kochani bardzo bardzo dziękujemy za ten turnus :* Czekamy na jakiś kolejny ;)

Huśtawka

Szukamy wiosny

Sara i Mela

Z Mamsuią. Jest pięknie!

Spacerek z Olcią, ciocią Agą i Mamą

Zabawa w pokoju

Pani doktor Sara

Drugie śniadanie w przerwie między terapiami


W sobotę odwiedzili nas Babcia i Dziadek i zabrali na wycieczkę do Szczyrku. A w niedzielę przyjechali ciocia Sylwia, wujek Mateusz i Antoś. Miło tak spędziłyśmy weekend.

Mamooo pokaż okularki...

Widzisz... mi bardziej pasują ;)

Uwaga... uciekamy Mamie ;)


--------------------------------------------------------------------------------------
Chcemy Wszystkim bardzooo podziękować za kolejny turnus.
Terapeutom za zaangażowanie, poświęcenie, za ciężką pracę, za miły czas, za uśmiech, dobre słowo i za te przyszłe nasze postępy :*
Rodzicom i Dzieciaczkom za to, że mogłyśmy Was poznać, a niektórych spotkać ponownie. Za rozmowy gdzieś na korytarzu/w stołówce :*
Agnieszce i Olci oraz Magdzie i Kubie za te wszystkie "kawki", rozmowy o wszystkim, za zabawę w pokojach i za spacerki. Za uśmiech. Za to, że byliście. Mamy nadzieję, do zobaczenia na kolejnym turnusie :*

Do zobaczenia na kolejnym turnusie, najprawdopodobniej już w czerwcu :)


P.S. Kochani Wam również chcemy podziękować za każdy Wasz 1%, bo dzięki temu Sarusia mogła ciężko pracować na swoim kolejnym turnusie :*

Buziaki

2 komentarze: