Tak się dziś Mamusi przypomniało, że mało czasu zostało, a
my jeszcze nie mamy pierniczków.
Żeby w Święta nie jeść "płyt chodnikowych" (takich
twardych pierniczków), zabrałyśmy się za to właśnie dziś.
Wszyscy mają pierniczki, mam i ja. Tzn. na razie zrobiłyśmy
pierwszą część pierniczków. A za kilka dni będziemy je jeszcze ozdabiać.
Na koniec Mama dała mi jednego na skosztowanie, ale ja za
bardzo pierniczków nie lubię, więc oddałam Mamusi.
Wycinamy pierniczki |
Wszystko chciałam mieć przy sobie.. |
Wałkujemy |
Będzie aniołek. |
Nasze pierniczki czekają na ozdoby ;) |
Buziaki Misiaki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz