Jakaś
taka ta jesień do tej pory była ponura. A ja tak bardzo chciałam nazbierać
kasztanów. Udało się. U nas dziś przepiękna październikowa niedziela. Razem z
moim kuzynem Antosiem, babcią Jolą i Mamusią poszłam na spacerek. Udało się
pozbierać troszkę kasztanów, nie dużo, ale są. Mama mówi, że coś będziemy z
nich robić w najbliższym czasie ;)
|
Złap mnie Antosiu |
|
Szukamy kasztanów |
|
Znalazłaaam :) |
|
Chodź... może tam będą ;) |
|
Gdzie one się schowały? |
|
Haaaa zobacz.. mamy jeszcze jednego :) |
|
Nie ma już... |
|
To jedziemy do domu :) |
Buziaki
Misiaki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz