środa, 17 sierpnia 2016

Zwierzenia Mamy: Ostatnia dzidziusiowa sprawa.

Moja Dziewczynka wszystkiego szybko się uczy. Do tej pory wszystko gładko poszło (odstawienie mleka, pozbycie się łóżeczka itp.). Została nam tylko jedna dzidziusiowa sprawa... Pampersy. 
Jest lato, Sara już duża. Może troszkę później się rozwija, ale to już najwyższy czas, żeby całkowicie pozbyć się pampersów.
Sara kiedy była mniejsza, ładnie siadała na nocniku i robiła co trzeba. Potem był bunt i cofnięcie się.
Postanowiłam sobie, że jak tylko w wakacje będzie miała przerwę w przedszkolu, bierzemy się za to ostro (na razie tylko w dzień).



Pierwszy wolny weekend:
Sadzałam Sarę na nocnik co jakiś czas. Raz się udało innym razem nie. Sama nie wołała.

Pierwszy tydzień: 
Angina. Wysoka gorączka. Wróciłyśmy do pampersów.

Drugi tydzień:
Sara dalej na antybiotyku. Wyjazd w góry. Tam wszystko nówka urządzone. Wysadzałyśmy się na nocnik, ale dalej był pampers.

Trzeci, czwarty i piąty tydzień:
Zaczynamy praktycznie od nowa.
Sara chodzi bez pampersa, w domu, na spacerze w wózku, w samochodzie.
Chwilowo ma jeszcze zakładany na różne terapie i w niedzielę do kościoła. Ale praktycznie za każdym razem wraca do domu z suchym pampersem. 
W nocy do spania, wiadomo musi być (drzemka w dzień bez pampersa).
Nocnik mamy w pokoju, żeby było łatwiej. Laleczka Sary ma też swój nocnik.
Czasem zdarzy się, że Sarusia sama się rozbierze i usiądzie, czasem "zawoła" (pokaże). Innym razem nie chce usiąść na nocnik/ubikację (podkładka), a po minucie jest kałuża. Bywają dni, że jak rano ściągnę jej pampersa to nie zdarzy się nic przez cały dzień. A innym razem przebieramy się 4 razy.
Na spacerze i w samochodzie jak na razie zawsze było "sucho", nawet jeśli były drzemki.

I tak z pięciu tygodni zostało nam kilka dni i Sara wraca do przedszkola. 
I dalej się nie nauczyłyśmy... 

2 komentarze:

  1. i już jest tyle kroczków do przodu, więc teraz z górki! (tylko przebrniecie powrót do przedszkola:P ) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee myślę, że z powrotem do przedszkola nie będzie źle (w poniedziałek już idzie). Ale te pampersy... to będzie masakra ;)

      Usuń