Kolejny turnus rehabilitacyjny w "Michałkowie" w
Bystrej zakończony.
Jeździmy już od kilku lat, a po każdym turnusie piszemy małe
podsumowanie. No to macie:
|
"Michałkowo" |
Terapie te co zawsze, chociaż tym razem było kilka zmian:
1) Rehabilitacja z wujkiem Radkiem - jedna ze zmian jakie
czekały na Sarusię na tym turnusie to właśnie rehabilitacja z Wujkiem. Na
początku lekkie przerażenie, potem już było bardzo dobrze. Sara jak zawsze
troszkę testowała na ile może sobie pozwolić. Na szczęście nie mamy większego
problemu z tym, czy Sara ćwiczy z panią czy z panem. Najważniejsze jest dobre
podejście, a Sara potrafi to wyczuć idealnie :)
|
Kto tak pięknie ćwiczy od samego rana..? :) |
2) Terapia logopedyczna z ciocią Anią i ciocią Olą
(tydzień/tydzień) - z ciocią Anią Sara miała już zajęcia jak była malutka,
ciocia Ola to kolejna nasza zmiana na tym turnusie.
Sara ciocię Anię lubi bardzo (czy Sara kogoś na tym turnusie
nie lubi?). Ciocia Ola jako nowa osoba też była przez Sarusię testowana. Na ile
pozwoli się na pierwszych zajęciach, tak potem będzie na kolejnych :) Ciocia
Ola porównania nie miała, ale jak przypomnę sobie jaka różnica jest pomiędzy
ostatnim turnusem (czerwiec), a tym teraz... I pomyśleć, że pół roku temu byłam
na kursie makatonu.
Nie wiem jak to się stało, ale nie mamy żadnego zdjęcia z
terapii logopedycznej.. No dobra wiem, miałyśmy z innymi Mamusiami idealną
45min przerwę na kawkę, akurat o tej porze ;) Takie coś nie zdarza się na
każdym turnusie.. więc chyba rozumiecie :)
3) Terapia pedagogiczna z ciocią Dorotą - i co tu dużo
mówić... "chce do cioci Doroty". Ciocia zachwycona postępami Sary ;)
Jak zawsze dużo nam podpowiedziała, jak zawsze miała świetne pomoce (a ja potem
robię tylko zdjęcia i sprawdzam co z tego by się nam przydało w domu). Ciocia
Dorota jak zawsze uświadomi mi też wiele spraw. Tym razem rozmawiałyśmy o
gorszym ostatnio zachowaniu Sary, o niechęci do wykonywania zadań np. w
przedszkolu czy w domu.
|
Ćwiczę rączkę |
|
Układamy |
4) Terapia ręki z ciocią Asią - ze względu na to, że Sara w
przedszkolu ma już książeczki, w których "uczy się pisać", ciocia
ćwiczyła z Sarusią jej rączki, ale najważniejsze (!) były to ćwiczenia
dostosowane do Sary możliwości. Ćwiczenia takie jej nie nudziły, nie
frustrowały i chętnie je robiła :)
|
Ćwiczymy rączki - po śladzie |
|
Łapki |
5) Integracja sensoryczna z ciocią Alicją - tu też mała
zmiana, ponieważ zawsze SI miała Sara z Ciocią, której już w
"Michałkowie" nie ma. Z ciocią Alicją miałyśmy wcześniej tylko na
zastępstwie. Na szczęście Sara przystosowała się bardzo szybko i na zajęcia
chętnie chodziła.
|
SI |
6) Dogoterapia z Lią i wujkiem Piotrem - zdecydowanie Sary
ulubione zajęcia. Pisałyśmy już wcześniej, że w pierwszym tygodniu miało nie
być dogoterapii w ogóle, na szczęście się udało i była 2 razy. W drugim
tygodniu była 3 razy, więc też troszkę mniej niż zawsze.
Sara Lię uwielbia... były spacerki, karmienie i przytulanie
:)
Całej
Ekipie jak zawsze bardzo dziękujemy! Za zaangażowanie, profesjonalizm i dobre
serducho! <3<3
Dziękujemy też wszystkim Turnusowym Przyjaciołom
(Aga i Olcia oraz Martyna i Alusia - Wam Wszystkim w szczególności ;* ;* )
<3
A wszystkim Dobrym Serduszkom, które pamiętają o
nas w rozliczeniach 1% bardzo dziękujemy, za kolejną możliwość wyjazdu <3
|
Dziękujemy <3 |
-Sarusia i mama Ola-
P.S. Kolejny turnus w drugiej połowie lutego ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz