środa, 6 sierpnia 2014

O postępach z tego tygodnia ;)


Co nieco pisała Mama ostatnio o moich postępach na mojej facebook'owej stronce, ale napiszę jeszcze tu gdyby ktoś akurat fb nie miał.
W skrócie o tym czego się ostatnio nauczyłam (przez ostatni tydzień).
1) Nauczyłam się pić przez słomkę. Jak duża dziewczynka. Choć czasem się wygłupiam i jak nie chce mi się pić to pluję tym co mam w buzi.

Taką mam teraz buteleczkę :p

2) Zaczyna mi przeszkadzać mokry pampers. I pierwszy raz "wołałam" o nocnik. Kiedyś rano bawiłam się w "dorosłym" łóżku. Mama pilnowała mnie jednym okiem, a drugim dosypiała. Zachciało mi się siku i pokazuję Mamie raz na pampersa raz na drzwi, raz na pampersa raz na drzwi. Mama biegiem po nocnik. Posadziła mnie i siiiii... ;)
3) Mama się nie chwaliła, ale udało mi się raz pięknie i wyraźnie powiedzieć "MAMA" (Mama oczywiście najszczęśliwsza). A tak poza tym to ostatnio często mówię "mamammmamambabamamababababababama". Takie połączenie "mama" i "baba". Oprócz tego jest jeszcze "łałałłababałabała" i "dodododododododo". I tak sobie z moją Mamusią rozmawiam.
4) Nie wiem czy o tym już pisałam, bo było to trochę wcześniej niż w zeszłym tygodniu. Mama rozmawiała z ciocią Sylwią przez telefon. Potem dała mi "porozmawiać" z Ciocią. Słucham słucham kto to do mnie mówi, pokazuję na telefon, a potem na zdjęcie cioci Sylwii, które wisi na ścianie. Tak tak, jak mogłabym nie poznać mojej najukochańszej Cioci :*

A tak poza tym to mam teraz wolne. Zero zajęć, zero doktorów. Mama coś tam ćwiczy ze mną w domu. A tak to spacerki, plac zabaw i zabawy w domu.

Radość!

Z góry muszę Wam powiedzieć, że w najbliższym czasie (w przyszłym tygodniu) notki nie będzie. A więcej opowiem Wam kiedy indziej :)
Może coś czasem Mama napisze na mojej facebook'owej stronie, albo (to dla znajomych) będą zdjęcia na instagramie Mamy.

Trzymajcie się cieplutko.
Buziaki-ogromniaki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz