poniedziałek, 11 lipca 2016

Zwierzenia Mamy: Odpoczynek

Jest tak, że po całym roku (szkolnym) jedyne o czym się myśli to odpoczynek.
Mając dziecko, szczególnie dziecko, które potrzebuje troszkę więcej pomocy, człowiek z pewnością odczuwa zmęczenie. Jest to nie tylko zmęczenie fizyczne, ale przede wszystkim męczy się nasza głowa.

zdj. archiwum mamy ;)

Ciągłe "spoglądanie na zegarek", zastanawianie się czy tym razem Ktoś (czyt. Dziadek) zawiezie nas z jednych terapii na inne, czy będziemy musiały iść przez pół miasta i czy np. damy radę przez godzinę przemieścić się z jednego miejsca na drugie.
Załatwianie spraw, zapisywanie na terapie (zgranie wszystkich zajęć wcale nie jest łatwe). 
A potem się okazuje, że jednak trzeba połowę odwołać, bo po raz kolejny w miesiącu dziecko jest chore, bo odporność paskudna. I ta kolejna stówka zostawiona w aptece.
Chodzenie po specjalistach albo załatwianie jakiś orzeczeń, opinii i innych papierków, wszędzie czekając w kolejkach.
No i ten strach, czy przypadkiem się coś nie pogorszyło np. wzrok albo słuch itp.

Ogólnie wszystko jest do ogarnięcia, ale kiedy robi się to codziennie, przez cały rok/lata... no właśnie. W szczególności , kiedy to wszystko ogrania jedna głowa. No i ta "głowa" na co dzień odpowiedzialna, silna i zdyscyplinowana, ta co przecież wszystko potrafi sama, też potrzebuje czasem odpoczynku.

...

Udało się. Jeszcze tylko tydzień i robimy sobie 2 tygodnie wolnego. Całkowite. Przez 2 tyg. Sara nie będzie chodzić do przedszkola i nie będzie chodzić na terapie. To będzie nasz czas. Odpoczynek. I zabawa, bo zabawa to też nauka. I pewnie będziemy zmęczone, ale głowa odpocznie.

Wiecie co.. oglądam tak (na fb) różne zdjęcia z wakacji (od znajomych). Tu palmy, tam morze i aż mnie skręca, bo chciałabym, żeby Sara mogła tak jak ja kiedyś. No w końcu "jakieś tam zagraniczne, południowe" te geny po części ma ;) Myślę, że może za rok, albo za 2 lub 3 coś gdzieś się uda.
A tymczasem Matka już jest mega szczęśliwa, bo w tym roku udało się na tydzień w nasze góry, bliziutko. Pojedziemy. ODPOCZNIEMY.

Pozdrawiam
mama Ola

6 komentarzy:

  1. dużo odpoczynku dziewczyny
    Obie bardzo ciężko pracujecie, należy sie wam na prawdę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękujemy :) Myślę, że zmieniając na tydzień otoczenie nabierzemy sił na kolejny rok ciężkiej pracy. Pozdrawiamy :)

      Usuń
  2. Należy Wam się bardzooooo długi wypoczynek, relax na maksa:) Żeby nabrać sił i wrócić z ogromną motywacją do dalszego działania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj no Kochana Wam też :) Może się Wam uda troszkę zrelaksować z tymi delfinkami :) i dużo siły do ćwiczeń. Buziaki dla Oleńki :*

      Usuń
  3. Trzymaj sie tam slonce, wysylam duzo pozytywnej energii o sil.... a tym czasem odpoczywajcie.dziewczyny. ehh tez tesknie za slonem i plaza.... niebylam nigdzie chyba od czasu kiedy razem wojarzowalysmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to podobnie jak ja ;) Aaa nie.. byłam 2 lata temu z Sarusią w Brennej :) Ale marzy się znowu to słoneczko i plaża i najlepsze towarzystwo :**

      Usuń